Nie widzę, nie słyszę, więc odpowiadam
Więc oczywiście, że można!
Jest kilka technik, z czego najwłaściwsza jest wg mnie ta, polegająca na dokonywaniu delikatnych korekt farbą olejną. Przy czym, może być konieczne wyrównanie połysku kolejną warstwą olify.
Inna technika polega na naniesieniu na olifę odrobiny mydła, a na to poprawek zwykłą temperą jajeczną chudą (choć ja myślę, że powinna być przynajmniej 1:1), a następnie po wyschnięciu naniesienie na to olify lub szelaku
Generalnie, chodzi o to, żeby nie było różnic w połysku
Olify lepiej nie ściągać, bo może to zrobić więcej szkody, niż pożytku.