Sprawdzić się może także poliglikol etylenowy - proszek rozpuszczalny w wodzie, zmniejsza napięcie powierzchniowe. Dostępny w sklepach konserwatorskich.
Można też spróbować miejsce przeznaczone pod malowanie bardzo delikatnie przetopować maleńkim wacikiem z acetonem, ale absolutnie nie wolno przecierać, bo zetrze się złoto.
Dla mnie najlepiej sprawdza się kilkakrotne przemalowanie przeznaczonego miejsca samym spoiwem (bez wody)