Czy da się usunąć pokryty olifą szlagmetal?

[jadwigakowalska]

Po jakimś czasie od olifowania pojawiły się na szlagmetalu fatalne zacieki. Szkoda mi ikony, chciałabym to jakoś poprawić. Pomóżcie proszę!

[Antoni]

Właśnie niedawno uporałem się z tym problemem Da się usunąć, wystarczy zdrapać ostrym (ale nie za bardzo) narzędziem, ja użyłem małej szpachelki malarskiej. Kiedy już się opanuje ruch, idzie gładko. Nie polecam się wtedy zbyt rozpędzić, bo można zrobić wyrwy w gruncie. Ja takie zrobiłem 2, ale chyba nie będzie problemem tego wypełnić gruntem i przyszlifować? Jeśli chce Pani położyć jak rozumiem nowy szlagmetal, trzeba oczywiście dokładnie oczyścić z drobinek różnych i wymyć terpentyną, np. wacikiem.

[zephyr7]

Hm.. Nie jestem pewien, czy w ogóle powinno się pokrywać olifą szlagmetal - do zlota są przecież specjalne werniksy.

Z usuwaniem oleju sprawa nie jest taka prosta - wszystko zależy od tego, w jakim stopniu uległ stwardnieniu - jak dawno został położony. Drapanie jest sposobem bardzo inwazyjnym i według mnie, mało profesjonalnym. Sugerowałbym raczej delikatne zmycie warstwy olify specjalnym rozpuszczalnikiem - potem zmycie lub ściągnięcie mechaniczne pozłoty (bo pod tym przecież też jest mikstion, prawda? I od tego, czy olejny, czy akrylowy też dużo zależy...

Jest jeszcze inny sposób: jeśli olifa dobrze wyschła - tzn. jej powierzchnia jest sucha i twarda, można zeszlifować powierzchnię bardzo drobnym papierem ściernym. O co chodzi - spróbujmy uzyskać gładź jak lustro bez zdzierania pozłoty. Olej się fajnie poziomuje rozlewając - więc chyba prędzej położymy ładną pozłotę na już istniejącej.

Czyli, szlifujemy 1000-czką lub 1500, a potem kładziemy pozłotę.

[jadwigakowalska]

Bardzo dziękuję za pomoc. Wasze wypowiedzi uzmysłowiły mi, jak wielu rzeczy jeszcze nie wiem. Oczywiście spróbuję coś z tym zrobić, pewnie zeszlifuję na gładziutko i położę szlagmetal od nowa na tym starym. Taka sytuacja zdarzyła mi się już po raz drugi i zastanawiałm się co robię nie tak. W takim razie czym zabezpieczacie szlagmetal? czy sam szelak wystarczy?

[zephyr7]

Moja rada Złocić złotem lub jeszcze lepiej - nie kłaść złota

Poszukaj ikon bez złota, np.


Problemy ze złoceniami rozwiązują się same - kiedy się po prostu złoci. Często. Codziennie Szlagmetal jest na tyle tani i dostępny, że można nim złocić dla wprawy. Ze złotem jest trudniej, ale można kupić mniej karatowe, np. za 70zł. Moje ikony są zawsze trochę za ciemne i na nich wygląda lepiej np. oro verde lub "złoto białe".

Można również nie kłaść złota na całości, tylko wewnątrz nimbu.

---

Szlagmetal patynuje od wilgoci - cokolwiek zawiera domieszkę wody, może zepsuć szlagmetal. Czyli na przykład - niezatykany werniks, który "nałapał" wilgoci z powietrza, "chrzczona" politura lub rozpuszczalnik do szelaku, werniksy zawierające wodę, itp.

Osobiście, jedynym werniksem jaki polecam jest zaponlack, niektórzy kupują go w aerozolu (trudniej dostępny i trzeba miec nie mniejszą wprawę w kładzeniu). Zwykły zaponlack kłaść najlepiej nowym, nieużywanym pędzelkiem nylonowym. Jeśli pominiemy jakieś miejsce, może ono sczernieć. Dlatego, trzeba sprawdzić pod światło, czy równo położyliśmy lakier.

Chociaż niektórzy uznają to za "herezję", sam kładę 2 lub więcej warstwy zaponlacku - oczywiście, kiedy każda poprzednia dobrze wyschła. Przy złocie wystarczy jedna - lub można w ogóle nie werniksować (z reguły, lepiej zawsze położyć werniks w miejscach "najbardziej narażonych" - złoto może zejść kiedy ktoś dotknie złoconej powierzchni, itp.

---

Różne werniksy (chociaż niepowinny) patynują szlagmetal lub nadają brzydki efekt/połysk plastiku lub folii. Na przykład: talens 114 dobrze zabezpiecza - ale zmienia połysk złoconej powierzchni. Zaponlack nie "gasi" złota, za to gorzej zabezpiecza jeśli położony cieniutko...

[jadwigakowalska]

Dziękuję! W temacie złocenia mam niewiele wprawy. Na pewno praktyka czyni mistrza, ale dobrze gdy ktoś coś podpowie konkretnego - to duża pomoc:)Twoje rady w pewien sposób porządkują to co wiem na temat zabezpieczania złota i szlagmetalu. Nigdy jeszcze nie stosowałam Zaponu i może pora go wypróbować(tak się składa, że mam go). Proszę powiedz tylko czy mogę go położyć na szlagmetal pokryty już szelakiem? i czy złoto zabezpieczać zaponlakiem zaraz po nałożeniu?

[zephyr7]

Heh, fajne pytanie Nie wiem

Wydaje mi się, że lepiej nie kłaść zaponu na szelak - nie wiem, czy zapon go nie rozmyje przy nakładaniu... No, na przykład w jednym miejscu pomaziasz zbyt długo i się warstwy rozpuszą/dziwnie przemieszają... Nie wiem - trzebaby sprawdzić!

Nie werniksuj złota zaraz po nałożeniu - jeśli np. nakładasz na mocno rozcieńczony mikstion akrylowy, trzeba pamiętać że każde rozcieńczenie wydłuża czas schnięcia. Prawdopodobnie nic się nie stanie - ale jeśli mocniej pociągniesz pędzelkiem w miejscu, które słabiej łapie, bo jeszcze jest zbyt mokre - różnie może się to skończyć.

Najlepiej zostawić na noc w spokoju, na drugi dzień werniksować.

Podobnie z pędzelkowaniem po położeniu - po położeniu lepiej delikatnie docisnąć, ale polerować po kilku godzinach.

Wiesz co, nalepiej kup sobie kilka tanich tablic malarskich za 4zł i codziennie złoć jedną

aaa - jakim fantastycznym ćwiczeniem jest codzienne rysowanie od ręki nimbu krzyżowego na szlagmetalu Ach!

[jadwigakowalska]

Dzięki za wszytkie rady! postaram się je dobrze wykorzystać:) Serdecznie pozdrawiam!