przez maja » 8 sie 2014, o 23:58
Kozłowski już dawno przestał być Kozłowskim. W obecnej chwili to co jest proponowane przez tę firmę jako czerwona kuna nadaje się co najwyżej do mieszania farb. Oczywiście to moje odczucia, komuś może ta jakość odpowiadać. Kolibri również z jakością pikuje w dół, kiedyś były o wiele lepsze. Stosunkowo nieźle sprawdza się Lineo jakkolwiek najlepiej wybierać je w sklepie samemu, żeby wysyłkowo nie załapać się na miotłę. Nie wiem gdzie są dostępne poza sklepem w Lublinie gdzie ja się w nie zaopatruję. Rosyjskie pędzle oferowane na cerkiew.pl bardzo dobre, Rosa także trzyma poziom. Jak mnie poniesie używam również syntetyków - jakichś " no name " - zapewne chińszczyzna, kupiłam kiedyś w chwili desperacji w sklepie dla plastyków i ze zdziwieniem musiałam przyznać, że nie są takie najgorsze.
Na marginesie - Kolibri obliczałam zazwyczaj na góra 2 ikony, Lineo w tym momencie nie inaczej. Ale nie taki to majątek, więc nie widziałam i nie widzę problemu. Pigmenty ziemne niestety niszczą naturalne włosie nawet wtedy gdy super się obchodzimy z pędzelkami.