Strona 3 z 6

Re: Złocenie na mikstionie olejnym - jak najprościej?

PostNapisane: 13 lut 2014, o 13:15
przez Maria
Zależy, jak to bywa w domu. U każdego różnie. Ale ja kładłam po 12 h. Lafrance musiałam sprawdzać dużo wcześniej i czasami miałam kłopot, więc przestałam stosować . Myślę, że to kwestia wypraktykowania w swoich warunkach.

Re: Złocenie na mikstionie olejnym - jak najprościej?

PostNapisane: 13 lut 2014, o 21:58
przez lukaszmatysik
Dokładnie... U mnie jest ogromna różnica między dwoma pokojami które łączą się schodami i nie ma między nimi drzwi a co dopiero między różnym domami gdzie dochodzi wiele zmiennych od materiału budowlanego począwszy...

Re: Złocenie na mikstionie olejnym - jak najprościej?

PostNapisane: 21 lut 2014, o 21:15
przez Antoni
Nie znalazłem tu konkretnej odpowiedzi na pytanie; czy mikstion można położyć raz, czy trzeba dwie czy trzy warstwy?

Re: Złocenie na mikstionie olejnym - jak najprościej?

PostNapisane: 21 lut 2014, o 21:27
przez Maria
Mikstion kładzie się raz- BARDZO CIENIUTKO. Ale trzeba uważać, żeby na całej powierzchni był położony równo.

Re: Złocenie na mikstionie olejnym - jak najprościej?

PostNapisane: 22 lut 2014, o 11:09
przez Krzysztof
Jedna warstwa i powinna być równo położona na całej powierzchni.

Re: Złocenie na mikstionie olejnym - jak najprościej?

PostNapisane: 22 lut 2014, o 21:06
przez zephyr7
Różnie jest z tym utopieniem: zbyt krótki czas wysychania i zbyt gruba warstwa powodują zmarszczenie płatka. Więcej, jeśli mikstion zużyty jest np. do połowy słoiczka, to wysycha dłużej. Czyli np. kładziemy po 4 godzinach, a nie po trzech.

Niestety, powyższe nie stosuje się do nowego mikstionu lefranc. W sklepie powiedzieli mi, że mikstion zmienił formułę i płatki należy kłaść od 1 godziny DO 3 godzin. Nie wiem, jak jest naprawdę. Jeśli położę za wcześnie, płatek utonie.

Mikstion akrylowy Wunda (biały, nie spirytusowy) można rozcieńczyć nawet 1:1, tylko schnie dłużej, bo np. 40 minut.

Kupiłem różne mikstiony i robię próbki. Lefranc idzie na pierwszy ogień!

Re: Złocenie na mikstionie olejnym - jak najprościej?

PostNapisane: 22 lut 2014, o 21:15
przez Maria
Ale nawet, jeśli mikstion schnie inaczej czasowo, niż napisane to nie ma możliwości, żeby utonął. Mikstion sprawdza się palcem. Jeśli się nie klei i przy delikatnym przeciągnięciu ,,świszczy'', to znaczy, że nadaje się do położenia złota. Jeśli się tego nie pilnuje, to wychodzą przykre niespodzianki. Dobrym sposobem jest chuchnięcie miejsca, na którym będziemy kłaść kolejno płatki. Sprawia to, że mikstion staje się bardziej przyczepny.

Re: Złocenie na mikstionie olejnym - jak najprościej?

PostNapisane: 23 lut 2014, o 09:12
przez zephyr7
Marysiu, pomocy :) !

Położyłem mikstion olejny Maimeri (ten, o którym pisałaś, 12h) na zaszelakowanej desce do próbek (grunt kredowo-klejowy), położyłem mikstion ok. godziny 21.00 w sobotę, a dziś (niedziela) o 9.10 jest ciągle mokry i w ogóle nie klei!

1) co może być przyczyną???
2) ile jeszcze można bezpiecznie poczekać?

Mikstion jest nowy, w oryginalnej buteleczce, nie rozlewany...

Re: Złocenie na mikstionie olejnym - jak najprościej?

PostNapisane: 23 lut 2014, o 13:17
przez Maria
:(Bardzo mi przykro. Ja miałam taką samą sytuację z innym mikstionem. Nawet po 3 dniach nie był suchy. Wyrzuciłam go i do tej pory nie wiem, dlaczego tak się stało. Jeśli mikstion jest mokry, to nie będzie miał warstwy klejącej. Ale co się stało?! Czuję się trochę współwinna :oops: Nic, tylko zetrzeć go terpentyną. A nakładałeś bardzo cieniutko? Tak, żeby do oporu przeciągać go po desce? Ja tak robię. Jeszcze nigdy z tym mikstionem nic mi się nie zdarzyło. Biorę na pędzel- dość elastyczny i przeciągam w jednym miejscu parę razy- do oporu, żeby film był jak najcieńszy. Teraz minęło już sporo czasu. Jak tam sytuacja?

Re: Złocenie na mikstionie olejnym - jak najprościej?

PostNapisane: 23 lut 2014, o 13:31
przez zephyr7
Troszkę klei, ale zaczął dopiero niedawno - myślę, że przyczyną może być temperatura...

Jest dość zimno, ok. 20 stopni, zgaduję że w nocy spadło do 19tu...

Tragedii nie ma, bo robię próbki na desce do próbek :D

Jak punkt honoru postanowiłem sobie rozgryźć nowego lefranka :D

jednym z dowodów na to, że zmienił skład jest to, że mniej łapie kurz. Jeśli macie stare buteleczki z tym mikstionem, wiecie, że kiedyś to była masakra...

Krótko mówiąc: sprawdzam 3 mikstiony - maimeri 12h, leftanc 3h i Giusto Manetti (czy jakuśś) 12h.

Dam znać, co wyjdzie!