Jak poprawiać i naprawiać pozłotę ze szlagmetalu?

Jak poprawiać i naprawiać pozłotę ze szlagmetalu?

Postprzez zephyr7 » 4 paź 2013, o 17:31

Chciałbym zapytać, w jaki sposób (i czy w ogóle) da się poprawić niewłaściwie położony szlagmetal. Płatki szlagmetalu są większe i cięższe, trzeba je kłaść palcami - często przy pomocy tekturyki, czy kartki.

1) Co zrobić, jeśli przy kładzeniu jednego z płatków zrobią się zmarszczki lub zakładki? Często psuje to efekt całej pracy...

2) Jak naprawiać drobne ubytki w pozłocie, np. niewielkie dziurki, zadrapania paznokciem, obicia, itp.?

Złoto wystarczy przykleić na mikstionie, w szlagmetalu wyjdzie różnica w połysku i zakładki...
zephyr7
 
Posty: 168
Dołączył(a): 3 paź 2013, o 18:11

Re: Jak poprawiać i naprawiać pozłotę ze szlagmetalu?

Postprzez maja » 5 paź 2013, o 00:23

Nie wiem jak poprawiać błędy ale żeby ich uniknąć można korzystać ze szlagmetalu transferowego. Natomiast luźne płatki szlagmetalu trzeba kłaść bardzo ostrożnie i precyzyjnie a później solidnie je "uklepać" tamponem zrobionym z irchy wypchanej watą. Następnie zdjąć nadmiary szlagmetalu pędzlem ( te zmarszczki właśnie- jeśli są duże ).
Avatar użytkownika
maja
 
Posty: 89
Dołączył(a): 15 wrz 2013, o 15:07

Re: Jak poprawiać i naprawiać pozłotę ze szlagmetalu?

Postprzez zephyr7 » 5 paź 2013, o 15:14

A jaka jest różnica w cenie między szlagmetalem zwykły, a transferowym?

I czy jest jakaś metoda, żeby miejsca, gdzie stykają się płatki szlagmetalu nie były tak bardzo widoczne?
zephyr7
 
Posty: 168
Dołączył(a): 3 paź 2013, o 18:11

Re: Jak poprawiać i naprawiać pozłotę ze szlagmetalu?

Postprzez maja » 5 paź 2013, o 17:39

Szlagmetal transferowy 25 płatków jest około 4 zł droższy od tej samej ilości płatkowego. Jest to suma nieprzekraczająca 20 zł. I chyba występuje tylko po 25 płatków, a ten luźny po 100, 300 czy 500.
Co do połączeń - ja zawsze kładę na zakładkę i bardzo mocno dociskam, a później "uklepuję" tamponem ze skóry. Następnie delikatnie usuwam nadmiar pędzlem w kierunku prostopadle do łączenia. W ogóle ze szlametalem (ponieważ jest gruby) trzeba uważać z usuwaniem pędzlem nadmiarów - najbezpieczniej jest to robić "z włosem" a nie "pod włos", bo wtedy lubią robić się paskudne zadziory.
Ale jakby nie kłaść szlagmetalu to łączenia zawsze troszkę będą widoczne. Tyle tylko, że można sprawić, że będą mniej przeszkadzały jeśli zrobimy to ładnie. Ja używając tego luźnego nie oszczędzam go i zazwyczaj kładę go tak, że łączenie jest symetryczne - np wypada na środkowej linii ikony. Najgorzej prezentują się łaty powstające wtedy, gdy chcemy zaoszczędzić płatek szlagmetalu i dzielimy go na mniejsze części. :)
Avatar użytkownika
maja
 
Posty: 89
Dołączył(a): 15 wrz 2013, o 15:07

Re: Jak poprawiać i naprawiać pozłotę ze szlagmetalu?

Postprzez zephyr7 » 5 paź 2013, o 17:49

Maju, ja już dawno zrezygnowałbym ze szlagmetalu, gdybym nie widział na własne oczy, jakie cuda można z nim wyprawiać :) Pamiętam, że na pierwszym kursie nasi Nauczyciele musieli brać ranigast :D kursanci dziurawili pozłotę, rozlewali farbę, a mnie zdarzyło się przyłożyć kalkę na świeżo namalowany nimb :)

Prowadzący wszystko cierpliwie naprawiali - i to z taką fachowością, że do tej pory się wstydzę, kiedy widzę położoną przez siebie pozłotę.

Po pierwsze, łatali ubytki w pozłocie (głównie dziurki i rozdarcia) bez pozostawiania widocznych śladów (JAK????)

Po drugie, dzielili szlagmetal nożem na poduszce, kładli go - a zakładki były niemal niewidoczne! Oczywiście, nie było ich tyle, co przy złocie, ale na całej ikonie, na pewno znalazły się ze cztery.

Tak to już jest, że większość technicznych problemów związanych z ikonami ma naprawdę proste rozwiązania - trzeba tylko wiedzieć jak, trzeba mieć "konw-how" :D

Na pocieszenie dodam, że dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem agatu, mikstionu olejnego i pulmentu. Obawiam się, że możecie w najbliższym czasie sodziewać się nowych wątków :D:D:D
zephyr7
 
Posty: 168
Dołączył(a): 3 paź 2013, o 18:11

Re: Jak poprawiać i naprawiać pozłotę ze szlagmetalu?

Postprzez olgaannahm » 6 paź 2013, o 12:00

A czy w jakiś sposób mogę zedrzeć położony szlagmetal wraz z mikstionem - źle był położony i widać brzydkie nierówności spod pozłotki :( tylko że już jest część malunku ikony, więc nie mogę np. zetrzeć całości bo uszkodzę to co już namalowałam..
Avatar użytkownika
olgaannahm
 
Posty: 59
Dołączył(a): 14 wrz 2013, o 20:31

Re: Jak poprawiać i naprawiać pozłotę ze szlagmetalu?

Postprzez zephyr7 » 6 paź 2013, o 13:16

Wydaje mi się, że dużo zależy od rodzaju mikstionu. Najpierw obróciłbym deskę do góry nogami i zdarł papierem ściernym (mały kawałek pod palcem) szlagmetal. Potem, spróbowałbym metody zdejmowania werniksu jakimś silnym rozpuszczalnikiem, np. svernikem. Potem, zostawił do wyschnięcia, a następnie zeszlifowałbym papierem ściernym (nie na gąbce).

Jeśil zostało jeszcze odpowiednio dużo gruntu, spróbowałbym wyglądzić na mokro (minimalnie zwilżona powierzchnia dłoni). Zabłyszczy się, ale nie tak dobrze, jak przy świeżym gruncie.
zephyr7
 
Posty: 168
Dołączył(a): 3 paź 2013, o 18:11


Powrót do Techniki pozłotnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron