Strona 1 z 1

Spód ikony - kwestia gruntu

PostNapisane: 7 lut 2014, o 14:44
przez Marcin
W literaturze przedmiotu spotkałem się z różnymi sposobami potraktowania spodu ikonu. Czy warto gruntować spód i boki ikony?
Pokrywa się to później farbą akrylową czy w inny sposób? Oczywiście pomijam kwestię różnego rodzaju napisów na odwrocie ikony.

Proszę o radę,
pozdrawiam serdecznie

Re: Spód ikony

PostNapisane: 7 lut 2014, o 15:23
przez Evagelia
...

Re: Spód ikony

PostNapisane: 7 lut 2014, o 16:14
przez Marcin
W książce "Techniki malowania ikon" Guillem Ramos-Poqui wyczytałem o następujących napisach i podejściu do zabezpieczenia spodu ikony:
Jeśli spód ikony został zagruntowany, można pokryć go jakimś kolorem (np. brązem w kolorze ziemi), najlepiej farbą akrylową lub emulsyjną, aby zabezpieczyć przed porysowaniem. Informacje o ikonie maluje się pędzelkiem do kaligrafowania zanurzonym w czerwonej lub białej farbie. Zwykle jest to: tytuł ikony lub modelu, źródło, styl, okres i usytuowanie modelu, na którym wzorowano ikonę, okres w kalendarzu liturgicznym lub dzień świąteczny, w którym ikona została ukończona, dedykowana lub pobłogosławiona, imię księdza który ją pobłogosławił oraz data i nazwa kościoła, nazwisko artysty. Na górze, po środku, maluje się grecki krzyż. Jeśli spód nie został zagruntowany i drewno jest narażone na działanie czynników atmosferycznych, informacje można namalować, a potem zabezpieczyć werniksem lub bezbarwnym szelakiem, ewentualnie werniksem poliuretanowym.

Jednak traktuję tę książkę z przymrużeniem oka, gdyż wiele osób uważa, że autor w małym stopniu trzyma się kanonu ikonograficznego. Dlatego też pytam Was o radę, jako osób poszukujących źródeł tradycji w pisaniu ikon.

Re: Spód ikony - kwestia gruntu

PostNapisane: 7 lut 2014, o 22:15
przez Krzysztof
Marcin napisał(a): ... aż boję się co moderatorzy zrobią z tym wątkiem


Dla porządku dyskusję dotyczącą obrzędu poświęcenia ikony przeniosłem

do działu "Liturgia, muzyka, modlitwa, duchowość" viewforum.php?f=6

tworząc wątek "Obrzęd poświęcenia ikony"

viewtopic.php?f=6&t=310

Re: Spód ikony - kwestia gruntu

PostNapisane: 11 lut 2014, o 20:40
przez zephyr7
Uff.. Zacznijmy od tego, że książka "Techniki malowania ikon" jest fatalną pomyłką dla początkujących ikonopisów. Naprawdę, lepiej już chyba odgrzebać "Malujemy ikony" z atelier kopisty. Dlaczego ta książka jest "zła"? Głównie dlatego, że przedstawia dość dziwaczne i trudne techniki, w dodatku tłumaczenie pozostawia wiele do życzenia. Spróbuj namalować Matkę Boską według instrukcji, to zobaczysz :)

Malowanie boków to nie taka prosta sprawa na dłuższą metę. Niektóre farby akrylowe się łuszczą i jeśli tą samą farbą pociągnięto po szlagmetalu lub werniksie, farba może "zleźć" pod palcem.

Najlepsze do zabezpieczania boków są lakiery i sprawdzone farby do rękodzieła.

Gdybym miał umieszczać z tyłu ikony jakieś informacje, to chyba tylko tekst modlitwy lub informacje dot. materiałów, z których została wykonana: grunt, pigmenty, werniks, ogólny opis techniki, itp.