Witam! Przychodzę z nietypowym problemem, i może to zabrzmieć dziwnie. Otóż piszę ikonę Matki Bożej Częstochowskiej. Dla tego celu postanowiłem sobie zamówić gotową deskę. Kiedy paczka przyszła, pierwsze co zauważyłem to specyficzny zapach. Deska sama w sobie była świetnie przygotowana, gładka jak szyba, dobrze się maluje. Myślałem że temperą zabije ten zapach, ale ... deska jak pachniała, tak pachnie. Kiedy zostawiłem ją w pokoju na jedną noc, to była to najgorsza noc w życiu.
W pracowni mocno ją czuć. Kiedy piszę tego posta, mam ją obok siebie i czuję ją. Zapach przypomina klej skórny, taki nieświeży (którego nie znoszę).Jest ona przeznaczona na prezent dla bliskiej osoby, więc nie może cuchnąć. Czy jest jakiś sposób na to oprócz perfumowania?