Strona 1 z 1

Szaty Bogurodzicy

PostNapisane: 15 wrz 2014, o 22:06
przez Antoni
Mam takie pytanie- czy szaty na ikonach Bogurodzicy różnią się blaskiem? Tzn. zauważyłem że czerwone są mniej rozświetlone (a czasem w ogóle), a niebieskie mocno. Czy taka robocza interpretacja, jakoby czerwień symbolizująca Jej człowieczeństwo nie była jeszcze w pełni "przebóstwiona", w przeciwieństwie do niebieskiej łaski, która tamto człowieczeństwo wywyższy w pełni dopiero po Paruzji? Czy przekombinowalem? :)

Re: Szaty Bogurodzicy

PostNapisane: 16 wrz 2014, o 17:26
przez lukaszmatysik
Jak zaczniesz rozświetlac czerwień to w efekcie różowy wyjdzie...

Re: Szaty Bogurodzicy

PostNapisane: 16 wrz 2014, o 21:19
przez Maria
Zawsze można znaleźć jakieś duchowe odniesienie...Bardzo często jest tak, że jedna szata jest bardziej rozświetlona od drugiej, żeby wielość rozjaśnień nie skupiała nas zbytnio na szatach. Ważne, żeby oblicze ,,świeciło". Wybacz, że tak to ujmę. Czerwony jest trudno rozjaśnić i jeśli chce się uzyskać duże światła, najlepiej wyjść od bordo. Ta ikona, którą przesyłam nie jest żadnym wiernym przykładem, a poza tym zdjęcie nie jest dobre. Ale dzielę się..widać, choćby na rękawie te światła, po wyjściu z bordo. Chociaż ja świadomie starałam się nie rozjaśniać za bardzo. Moja ,,robocza interpretacja'' to największe światła na obliczu.

Re: Szaty Bogurodzicy

PostNapisane: 16 wrz 2014, o 23:06
przez Antoni
Dziękuję za odpowiedzi, podejrzewałem że chodzi o coś technologicznego. Pozostaje kombinować, albo zostawiać minimalne rozjaśnienia, też mają dobre strony, wyciszają ikonę...

Re: Szaty Bogurodzicy

PostNapisane: 17 wrz 2014, o 09:52
przez Marcin
Mario, a cóż to za piękne kamienie w nimbie? mocowałaś je na klej czy jakoś inaczej?

Przy rozjaśnieniach warto zwrócić uwagę na fakt, że po pokryciu werniksem np. olejem trwardoschnącym ikona zmienia kolor, także nawet różowe szaty stają się niemal czerwone.

Re: Szaty Bogurodzicy

PostNapisane: 17 wrz 2014, o 10:03
przez Maria
Do najszlachetniejszych to ten kamień nie należy, ale cóż...to pięknie oszlifowany bursztyn. Na zdjęciu nie widać, ale jest bardzo wypukły. Przyklejone mikstionem. Ale moja znajoma, która często umieszcza kamienie szlachetne, przykleja na kropelkę lub jakiś podobny szybki klej.

Re: Szaty Bogurodzicy

PostNapisane: 18 wrz 2014, o 18:50
przez lukaszmatysik
Maria napisał(a):Ważne, żeby oblicze ,,świeciło".

To jest oczywiste... Pytanie jednak dotyczyło różnicy w rozświetleniach szat... Bycmoże ja nie miałem racji, ale wydaje mi się, że to przez ten róż... Co do zmiany go w czerwiń pod wpływem werniksu to wydaje mi się, że zależy jeszcze jaka czerwiń i jaka biel jest użyta...

Re: Szaty Bogurodzicy

PostNapisane: 18 wrz 2014, o 20:15
przez Maria
Ja rozjaśniając, daję różne odcienie czerwieni. Jeśli bazowa czerwień ma być jaśniejsza- a nie bordo, to wtedy robię tak:
Baza-czerwień kadmowa ciemna, odrobinę jakiegoś brązu i niebieskiego, ale tylko ziarenko, żeby złamać czerwień a nie za bardzo przyciemnić.
Rozjaśnienia- (do rozjaśnień prawie zawsze dodaję odrobinę bazowego, żeby wszystko się ładnie połączyło)
-Odrobinę czerwieni kadmowej ciemnej+ tutaj dominować będzie czerwień kadmowa jasna(czyli najwięcej pigmentu)
- kolejne rozjaśnienie- czerwień kadmowa jasna + oranż kadmowy cynobrowy (na początek odrobinkę- bo jest mocny)
-przy kolejnych rozjaśnieniach dominuje oranż kadmowy cynobrowy + odrobinkę czerwieni kadmowej jasnej
-na koniec sam oranż- jeśli chcę trochę złamać, to laseruję innym.
Wszystkie rozjaśnienia delikatnie, laserunkowo, żeby rozjaśnienia wyszły naturalnie, żeby nie było za szybko przejścia od ciemnego do jasnego.
Czasami do rozjaśnień czerwieni dodaję ochrę żółtą lub coś z tych ochrowych np. ugier zółty- ale tylko odrobinę, jak chcę złamać czerwienie.
Niektórzy rozjaśniają bielą, jak już było wspomniane- wychodzą różowawe,ale jak kto woli, ja tego nie lubię, chyba, że rozjaśniam szaty całkiem innym kolorem np. błękitem, to wtedy dodaję biel, ale tu chyba chodziło o tradycyjne rozjaśnienie czerwieni.

Re: Szaty Bogurodzicy

PostNapisane: 19 wrz 2014, o 14:25
przez lukaszmatysik
Ja osobiście wychodzę od np bordo do czerwieni i nie używam bieli bo nie lubię jak powstaje róż...