Droga Ikony

Jak poradzić sobie z kolorem draperii czarnych szat, habitów osób zakonnych na ikonie? Z zasady nie używa się koloru szarego, tak więc jak rozwiązać tą kwestię?
Może pytanie zbyt ogólne ale za wszelkie wskazówki będę bardzo wdzięczny.

Może sprecyzuję pytanie - jaki kolor rozjaśnień stosuje się na takich szatach?

Też mam podobny dylemat... Zamierzam napisac ikonę Św. Charbela i jego habit był czarny... Na ikonach które są w necie ma taki jakiś granatowy albo fioletowy...

Pięknie!W Polsce rozszerza się kult św. Charbela w niesamowitym tempie.
Ja natomiast głowię się nad wizerunkiem św. Faustyny, której bardzo wiele w życiu zawdzięczam.

Bywa, że monitor jest źle skalibrowany i niektóre wizerunki na ikonach mają dziwne kolory. Ja drukuję sobie reprodukcje na papierze fotograficznym, wtedy trochę lepiej da się odczytać kolory i niektóre szczegóły. Jednak co do koloru czarnego wciąż jest problem

Znalazłem w necie takie wizerunki św. Faustyny. Różne style, więc i różne rozjaśnienia. Szkoda, że te fotki są takie małe... ale cóż.





Tą ikonę rozjaśniłem w programie graficznym i wyszło, że draperia jest szara!

i względny oryginał:

Jedno zdjęcie zamieściłeś dwa razy... Bardzo ładnie te szaty są namalowane muszę je dokładnie pooglądac...

tak, to są dwa takie zdjęcia jedno rozświetliłem w programie graficznym aby lepiej było widać draperię.

Może ktoś jeszcze podzieli się swoim doświadczeniem z czarną draperią szat

Ja bym rozjaśniał szarośćiami a potem przejechał transparentnie którąś ochra, albo żółcią. Tak robiłem przy akrylu, choć to co innego to myślę że wyjdzie dobrze. A rób tak jak Ci serce dyktuje

A jak to się ma do symboliki czerni w ikonie? Jestem jeszcze bardzo początkująca, więc może pytam o coś, co dla Was jest oczywiste. Ale skoro czystą czerń stosuje się przedstawiając Otchłań, królestwo grzechu i śmierci, to czy malując habit (który w rzeczywistości jest czarny) można użyć czystej czerni? Czy łamiecie czerń np. brązem, granatem? Ale wtedy rozjaśnienia też wychodziłyby jako złamana szarość - lekko brązowa lub lekko granatowa...

Okazuje się, że są wyjątki od reguły

Czarne ubrania mnichów, którzy odstąpili od zwykłego życia to symbol rezygnacji z poprzednich przyjemności i przyzwyczajeń, swojego rodzaju śmierć za życia.

Wyczytałem to na tej stronie, z resztą bardzo wiele ciekawych informacji można tam znaleźć - http://www.orthodoxworld.ru/pl/icona/11/index.htm

...

Zgadzam się z Evagelią, te ikony wyglądają nieco fotograficznie, a dla mnie (nie orzekam tylko mówię subiektywnie i nie do końca mądrze zapewne) mało duchowo, nie negując intencji ludzi, którzy je wykonali. Myślę, że szaty można by zrobić trochę cieplej, a nawet dodać trochę ozdób. Jest to w ogóle trudny problem, jak malować świętych, którzy żyli niedawno; jestem bardzo ciekaw, kiedy doczekam się ładnej ikony niedługo świętego Jana Pawła II...