Witam!
Napisane: 23 wrz 2013, o 18:19Serdecznie witam wszystkich DrogoIkonowiczów i sympatyków. Przede wszystkim dziękuję O.Jackowi za wspaniałą inicjatywę i za to, że nas wszystkich wciąż dopinguje do pracy nad ikonami i nad sobą. "Droga Ikony" i cały przekaz, który sobą niesie jest bardzo ważna dla nas wszystkich, czyli tych, których - jak określiła jedna z koleżanek piszących ikony -"Ikona ogarnęła". Myślę, że to dobre sformułowanie, przynajmniej jeśli chodzi o mnie.
Długo szukałam swojego miejsca i swojej drogi w życiu. Wciąż miałam wrażenie, że na coś czekam. Długo też myślałam, że to taki charakter, że jestem jakaś dziwna...Ale cóż, Pan Bóg postanowił w końcu otworzyć mi oczy i przejrzałam...
Od trzech lat piszę ikony i tak sobie często z radością myślę, że to jest ten Dar na który czekałam.
Trudno mi pisać o tym co czuję, ale wiem,że mnie rozumiecie. Staram się dużo pracować, gdyż mam świadomość i poczucie zbyt szybko umykającego czasu, a tyle jeszcze osób chciałabym tymi swoimi ikonami obdarować...No i oczywiście bardzo, bardzo chciałabym żeby moje ikony wciąż skłaniały do modlitwy i kontemplacji...tak jak mnie wciąż porusza ikona Chrystusa Pantokratora, która nie wiem do dziś jakim cudem powstała na pierwszych warsztatach.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że w nowy sposób ubogacimy się wzajemnie.
Długo szukałam swojego miejsca i swojej drogi w życiu. Wciąż miałam wrażenie, że na coś czekam. Długo też myślałam, że to taki charakter, że jestem jakaś dziwna...Ale cóż, Pan Bóg postanowił w końcu otworzyć mi oczy i przejrzałam...
Od trzech lat piszę ikony i tak sobie często z radością myślę, że to jest ten Dar na który czekałam.
Trudno mi pisać o tym co czuję, ale wiem,że mnie rozumiecie. Staram się dużo pracować, gdyż mam świadomość i poczucie zbyt szybko umykającego czasu, a tyle jeszcze osób chciałabym tymi swoimi ikonami obdarować...No i oczywiście bardzo, bardzo chciałabym żeby moje ikony wciąż skłaniały do modlitwy i kontemplacji...tak jak mnie wciąż porusza ikona Chrystusa Pantokratora, która nie wiem do dziś jakim cudem powstała na pierwszych warsztatach.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że w nowy sposób ubogacimy się wzajemnie.
