Anna B. - Lublin
Napisane: 28 paź 2013, o 16:37
Salve!
Moja droga ikony zaczęła się jeszcze na studiach, choć wtedy była to raczej fascynacja czysto techniczna, powierzchowna, a wykonane naonczas prace nieporadne i nieliczne. "Ósmy sakrament" upomniał się o mnie dopiero w 2009 roku, kiedy zdecydowałam się pojechać na pierwszy stopień warsztatów "Droga Ikony" do Garbatki.
Nabyte umiejętności i dobrze przeżyty czas warsztatów zaowocowały wzmożoną pracą nad kolejnymi ikonami oraz pragnieniem pogłębienia aspektu teologicznego.
Móc dotknąć Boga choćby czubkiem pędzla...
Cieszę się z nowej przestrzeni komunikacji ikonopisów i tym samym dziękuję pomysłodawcom i realizatorom.
Moja droga ikony zaczęła się jeszcze na studiach, choć wtedy była to raczej fascynacja czysto techniczna, powierzchowna, a wykonane naonczas prace nieporadne i nieliczne. "Ósmy sakrament" upomniał się o mnie dopiero w 2009 roku, kiedy zdecydowałam się pojechać na pierwszy stopień warsztatów "Droga Ikony" do Garbatki.
Nabyte umiejętności i dobrze przeżyty czas warsztatów zaowocowały wzmożoną pracą nad kolejnymi ikonami oraz pragnieniem pogłębienia aspektu teologicznego.
Móc dotknąć Boga choćby czubkiem pędzla...
Cieszę się z nowej przestrzeni komunikacji ikonopisów i tym samym dziękuję pomysłodawcom i realizatorom.