Witam

Cześć wszystkim, nazywam się Adam. Mieszkam w Białymstoku. Moja droga ikony rozpoczęła się podczas zimowych warsztatów ikonograficznych w Supraślu. Dzięki tym warsztatom zyskałem minimalne podstawy które pozwoliły mi iść dalej w mojej nauce. Niedawno ukończyłem również warsztaty weekendowe. Staram się również pisać w domu, czego efekty postaram się Wam pokazać.
Zawsze lubiłem rysować, zawsze to sprawiało mi przyjemność i dawało pewien spokój. Najbardziej pochłonęło mnie malowanie tuszem, rysunki w takim "komiksowym" stylu.
Jednak po zetknięciu z ikoną, z całą symboliką i tradycją, poczułem coś czego nie da się poczuć przy innej formie sztuki. Zapewne rozumiecie o co mi chodzi, choć ciężko to opisać. Jest to coś co daje pewną siłę i jeszcze mocniejszą wiarę.
Od dość dawna obserwowałem to forum, dziś postanowiłem się zarejestrować. Wydaje mi się, że jesteście prawdziwymi pasjonatami i macie sporo wiedzy, którą możecie się podzielić.
Jak widzicie, dopiero zaczynam i bardzo bym się cieszył z otrzymania pomocy jeśli o nią poproszę, będę uważnie śledził dalsze losy forum i pokornie, z opuszczoną głową przyjmował krytykę.
Pozdrawiam
Zawsze lubiłem rysować, zawsze to sprawiało mi przyjemność i dawało pewien spokój. Najbardziej pochłonęło mnie malowanie tuszem, rysunki w takim "komiksowym" stylu.
Jednak po zetknięciu z ikoną, z całą symboliką i tradycją, poczułem coś czego nie da się poczuć przy innej formie sztuki. Zapewne rozumiecie o co mi chodzi, choć ciężko to opisać. Jest to coś co daje pewną siłę i jeszcze mocniejszą wiarę.
Od dość dawna obserwowałem to forum, dziś postanowiłem się zarejestrować. Wydaje mi się, że jesteście prawdziwymi pasjonatami i macie sporo wiedzy, którą możecie się podzielić.
Jak widzicie, dopiero zaczynam i bardzo bym się cieszył z otrzymania pomocy jeśli o nią poproszę, będę uważnie śledził dalsze losy forum i pokornie, z opuszczoną głową przyjmował krytykę.
Pozdrawiam
