Zawsze lubiłem rysować, zawsze to sprawiało mi przyjemność i dawało pewien spokój. Najbardziej pochłonęło mnie malowanie tuszem, rysunki w takim "komiksowym" stylu.
Jednak po zetknięciu z ikoną, z całą symboliką i tradycją, poczułem coś czego nie da się poczuć przy innej formie sztuki. Zapewne rozumiecie o co mi chodzi, choć ciężko to opisać. Jest to coś co daje pewną siłę i jeszcze mocniejszą wiarę.
Od dość dawna obserwowałem to forum, dziś postanowiłem się zarejestrować. Wydaje mi się, że jesteście prawdziwymi pasjonatami i macie sporo wiedzy, którą możecie się podzielić.
Jak widzicie, dopiero zaczynam i bardzo bym się cieszył z otrzymania pomocy jeśli o nią poproszę, będę uważnie śledził dalsze losy forum i pokornie, z opuszczoną głową przyjmował krytykę.
Pozdrawiam
