Najlepsze według Was - narzędzia, pędzle, materiały
Napisane: 4 paź 2013, o 19:31
Każdy ikonopis ma zestaw wypróbowanych narzędzi, z którymi się nie rozstaje. Poniżej przedstawię kilka swoich, zapraszam do dyskusji - razem zdobędziemy wiele cennych informacji!
Pędzle: Kozłowski 1 i 3 (red sable, kolinsky). Jeśli akurat ich nie ma, kolibri z czerwoną rączką (1, 3 i 5).
Cyrkiel z odpowiednim grafionem (to temat na osoby post) - mój cyrkiel oceniam na 5/10, ale w porównaniu do innych, to jedyne narzędzie jakiemu ufam. Nie jest idealny, grafion nie nadaje się do grubszych linii, farba spływa różnie, metal dziurawi pozłotę.
Pigmenty: kadmy i kobalty z Kremera, ziemie z RGM.
Tablice malarskie z Kremera - super zastępują deski, idealne do wprawek. Nie wyginają się przy gruntowaniu.
Farby akrylowe: do ramek, konturów polycolor, do nimbów kolor red ochre (prześliczny). Do malowania samej ikony (jeśli tworzymy w akrylu) - farby jo sonjas, które bardzo przypominają w pracy gęstą temperę. Nawet dają podobne efekty "przegryzania się" kolorów, czego nie obserwuję przy polycolorach.
Do zabezpieczenia pozłoty: specjalny werniks z maimeri. Wydaje mi się, że mniej "gasi" złoto, za to umożliwia "starcie" błędów mokrą chusteczką (np. przy malowaniu nimbów).
Kreda: szampańska.
Werniks: akrylowy Talensa.
I jeszcze pewnie kilka rzeczy, o których teraz nie pamiętam
Pędzle: Kozłowski 1 i 3 (red sable, kolinsky). Jeśli akurat ich nie ma, kolibri z czerwoną rączką (1, 3 i 5).
Cyrkiel z odpowiednim grafionem (to temat na osoby post) - mój cyrkiel oceniam na 5/10, ale w porównaniu do innych, to jedyne narzędzie jakiemu ufam. Nie jest idealny, grafion nie nadaje się do grubszych linii, farba spływa różnie, metal dziurawi pozłotę.
Pigmenty: kadmy i kobalty z Kremera, ziemie z RGM.
Tablice malarskie z Kremera - super zastępują deski, idealne do wprawek. Nie wyginają się przy gruntowaniu.
Farby akrylowe: do ramek, konturów polycolor, do nimbów kolor red ochre (prześliczny). Do malowania samej ikony (jeśli tworzymy w akrylu) - farby jo sonjas, które bardzo przypominają w pracy gęstą temperę. Nawet dają podobne efekty "przegryzania się" kolorów, czego nie obserwuję przy polycolorach.
Do zabezpieczenia pozłoty: specjalny werniks z maimeri. Wydaje mi się, że mniej "gasi" złoto, za to umożliwia "starcie" błędów mokrą chusteczką (np. przy malowaniu nimbów).
Kreda: szampańska.
Werniks: akrylowy Talensa.
I jeszcze pewnie kilka rzeczy, o których teraz nie pamiętam