Droga Ikony

Witajcie,
ale ten czas ucieka. Nawet nie wiedziałam, że tak długo mnie tu nie było
Dobrze, że potrzebna czasem pomoc, od razu łatwiej się zmobilizować by pisać (i na forum i ikony)
Mam ogromną potrzebę napisania ikony Św. Augustyna z Hippony, ale nie widziałam jeszcze takiej, o której powiedziałabym "to ona". Pomóżcie proszę

Wklejam parę takich, które mam w przepastnym komputerze, ale nie wypowiadam się na temat, czy są właściwe, czy nie.

Mario, b. dziękuję. Pierwsza ikona jest tą której szukałam
Myślę, że właśnie tak wyglądał kiedy pisał swoje "Wyznania":

Późno Cię umiłowałem, Piękności tak dawna, a tak nowa, późno Cię umiłowałem. W głębi duszy byłaś, a ja się po świecie błąkałem i tam szukałem Ciebie, bezładnie chwytając rzeczy piękne, które stworzyłaś. Ze mną byłaś, a ja nie byłem z Tobą. One mnie więziły z dala od Ciebie - rzeczy, które by nie istniały, gdyby w Tobie nie były.

Zawołałaś, krzyknęłaś, rozdarłaś głuchotę moją. Zabłysnęłaś, zajaśniałaś jak błyskawica, rozświetliłaś ślepotę moją. Rozlałaś woń, odetchnąłem nią - i oto dyszę pragnieniem Ciebie. Skosztowałem - i oto głodny jestem, i łaknę. Dotknęłaś mnie - i zapłonąłem tęsknotą za pokojem Twoim(...) Stworzyłeś nas bowiem jako skierowanych ku Tobie. I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie(...) Nie wychodź na zewnątrz, wróć do siebie samego: to we wnętrzu człowieka mieszka prawda.

Ta pierwsza to właśnie taka ,,moja''. Teraz rozczytuję się w Augustynie, więc na czasie:) Jeśli potrzebujesz zdjęcia w większej rozdzielczości to daj znać. Tutaj musiałam zmniejszyć.