Prześlę parę ikon, którymi ja bym się kierowała. Jeśli nie będą potrzebne, to proszę, usuńcie.
W tej trzeciej ikonie chodziło mi głównie o nakrycie głowy. Jeśli zdjęcia są za duże, przepraszam. Zapomniałam wcześniej zmniejszyć. Zanim rozpocznę pisanie takiej ikony, dużo czytam. Tutaj np. jak dla mnie, ważne byłoby doczytanie, jakie korony nosiło się za czasów św. Kingi. Będę za jakiś czas malować BŁ. Dorotę z Mątów. Dość dużo czytałam o niej i zadziwiło mnie przedstawienie ikonograficzne, które znalazlam. Jak dla mnie, coś nie gra. Ale mogę się mylić. Szaty jakieś dziwne zielone- a przecież była tercjarką franciszkańską. Na ikonie ma też dołożone strzały, które zapewne symbolizują stygmaty, które miała. Ale te strzały, to raczej symbolika zachodu i dla mnie mieszanie tych elementów nie jest dobre. W dłoni trzyma różaniec, ale czytając dalej odkryłam, że jeszcze w tamtych czasach sam różaniec w obecnej postaci nie był znany. To mi pokazało, jak bardzo trzeba się przygotować do napisania ikony, jeśli musimy sami dojść do jakichś interpretacji. Przepraszam, że tak się rozpisałam niby nie na temat, ale przez ten przykład chciałam się podzielić, jak ja przygotowuję się do napisania takiej ikony. Nie wiem, czy to wszystko jest właściwe, więc nie chcę namieszać. A może komuś się przyda.