Strona 1 z 1

Ciekawe historie i opowieści dziwnej treści :)

PostNapisane: 23 lut 2015, o 10:01
przez Ewa Pracownia Temper
Każda ikona to osobna, ciekawa historia, ale i przygoda. Malowanie, tworzenie, jakoś dziwnym trafem przyciąga również czasem śmieszne, czasem dziwne, czasem straszne sytuacje. Często wokół powstawania ikony krąży wiele ciekawych historii, wzruszających, lub zabawnych. Do utworzenia tego wątku natchnął mnie post o tym jak kot zlizał kawałek ikony w trakcie pracy. Opowiadajcie swoje anegdoty, swoje historie :)

Re: Ciekawe historie i opowieści dziwnej treści :)

PostNapisane: 23 lut 2015, o 20:51
przez Marcin
Jakiś czas temu bardzo poruszyła mnie ta historia zasłyszana u znajomych z Polonii japońskiej:

Japoński katolik z kościoła w Kichijoji w Tokio, który nigdy nie był nie tylko w Polsce, ale również za granicami Japonii, pracował nad wiernymi kopiami obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Wykorzystał do tego kawałek deski ze stołu dziadka (mniejszy obraz) i ze stołu ojca (większy obraz). W Większym obrazie musiał z tylu wykonać nacięcia i włożyć tam belki, aby deska nie popękała w wyniku zmian wilgotności. Nie miał odwagi zrobić Matce Boskiej rany na twarzy. Jakież było jego zdziwienie kiedy zobaczył, ze pomimo zabezpieczenia deska pękła od spodu dokładnie w tym miejscu gdzie na jasnogórskim oryginale jest rana Matki Boskiej. Przyniósł nam dzisiaj sporządzone przez siebie kopie aby nam je pokazać po warsztatach ikon. Rzeczywiście deska z większa Matką Boska jest pęknięta od spodu prawego policzka.
Relacja z warsztatów pisania ikon w Japonii, organizowanych przez tamtejszą Polonię. Tekst i zdjęcie: Dorota Hałasa

1239939_10202117822453711_1494860232_n.jpg

Re: Ciekawe historie i opowieści dziwnej treści :)

PostNapisane: 26 lut 2015, o 09:28
przez Ewa Pracownia Temper
Każdy obraz ma swoją intencję i historię, ta dla mnie jest najbardziej wzruszająca.
Obrazek

Zadzwonił Pan K. i mówi mi:
"Pani Ewo chcę zamówić obraz dla mamy. Ma to być obraz z kościółka jej dzieciństwa, z miejsca gdzie się wychowywała - Niegowić. Ma to być prezent na 89 urodziny, planowałem go na 90-te, ale czuję, że muszę zmienić plany, pospieszyć się..."
Nie jest to co prawda tradycyjna ikona, ale zostałam poproszona, aby obraz namalować w technice i sposobem w jaki zwykle maluje ikony. Tydzień po wysłaniu obrazu, zadzwoniła do mnie 89-letnia Pani... To co wtedy usłyszałam, co było w jej głosie, sprawiło, że nie mogłam wydusić słowa. W takich chwilach czuję że uczestniczę w czymś większym i uwielbiam to co robię :)
Więcej na:
http://www.pracowniatemper.pl/portfolio ... -niegowici

Re: Ciekawe historie i opowieści dziwnej treści :)

PostNapisane: 28 lut 2015, o 14:34
przez maja
Jakiś czas zamówiono u mnie ikonę Matki Bożej Ostrobramskiej, która została następnie podarowana w prezencie rodzinie mieszkającej w USA. Ponieważ rodzina ma korzenie wileńskie, ikona została przyjęta z ogromnym wzruszeniem. Niedawno dowiedziałam się, że w tym domu na skutek awarii instalacji elektrycznej wybuchł pożar, a ponieważ dom był lekkiej, drewnianej konstrukcji, ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko i poczynił znaczne spustoszenia. Ogarnął również ścianę, na której umieszczona była ikona. Mimo tego, że wokół ikony ściana została nadpalona, osmolona, sama ikona pozostała nietknięta. Poproszono osobę, która u mnie zamawiała ikonę, by zapytała mnie czy używam jakichś ogniotrwałych werniksów...

Re: Ciekawe historie i opowieści dziwnej treści :)

PostNapisane: 28 lut 2015, o 15:46
przez Ewa Pracownia Temper
Maju pokaż zdjęcie obrazu! I koniecznie napisz jaki to werniks ;)

Re: Ciekawe historie i opowieści dziwnej treści :)

PostNapisane: 1 mar 2015, o 02:29
przez maja
:D

MBWILENSKA.jpg



Co do werniksu - olej twardoschnący Kremera (muszę przesłać im informację o ogniotrwałości, bo na pewno nie wiedzą ;) )
Żałuję, że nie otrzymałam fotografii z USA tej nadpalonej ściany z nietkniętą ikoną :( Ale wierzę im na słowo.

Re: Ciekawe historie i opowieści dziwnej treści :)

PostNapisane: 1 mar 2015, o 13:39
przez Ewa Pracownia Temper
Piękny!! Szczególnie podoba mi się sposób malowania szat.