Strona 1 z 2

OLIFA

PostNapisane: 18 lut 2014, o 11:45
przez maja
Właśnie się dowiedziałam, że w Edanie można kupić NAJPRAWDZIWSZĄ olifę ( olej lniany + octan kobaltu ), 150 mi za 8 zł !!!!!

Re: OLIFA

PostNapisane: 20 lut 2014, o 21:48
przez Maria
Jeśli rzeczywiście jest sprawdzona, to świetnie. Zabezpieczałaś już sama olifą? Jak nie, to pierwszy raz wypróbuj na takiej, która wszystko przetrwa. Trzeba uważać, żeby nie zetrzeć tempery. Mi się raz zdarzyło, że rozmyła się biel. Ale warto stosować olifę. Nic nie zastąpi tego wydobycia intensywnych barw. Podziel się wrażeniami, jak będziesz robić. Dla mnie jest ważne, co robić, żeby tak długo nie była taka lepka :( Z tego powodu rzadko sięgam po olifę, bo niestety, najczęściej muszę ikonę szybko wysyłać.

Re: OLIFA

PostNapisane: 20 lut 2014, o 23:32
przez maja
To olifa ze Studium Ikonograficznego w Bielsku Podlaskim więc myślę, że dobra. Jeszcze nigdy nie kładłam prawdziwej olify więc nie wiem czy moje eksperymenty będą miarodajne :(

Re: OLIFA

PostNapisane: 21 lut 2014, o 07:01
przez Maria
Może ci się przyda: (nauka z Bielska)
Zalewamy ikonę tak, żeby była cała pokryta. Zostawiamy na ok. 4 godziny, ale po godz. sprawdzamy, jak sobie radzi. Jeśli widać, że w pewnych miejscach wchłonęła się za bardzo i widać suche plamy, to dolewamy olifę. Później ściągamy nadmiar olify. Można podnieść deskę i zlać olifę do naczynka a potem pomagamy sobie ręką i papierem. Ten filmik, który kiedyś wstawiłam, jest dobry. Ściąganie nadmiaru olify papierem trochę schodzi- miej pod ręką więcej kartek. Jeśli zdarzy się, że w czasie wsmarowywania zetrze się farba, miejsce to posmaruj cebulą i przemaluj temperą. Jak dobrze wyschnie, znów smarujemy olifą. Niektórzy zabezpieczają olifą tylko warstwę malowaną, bez złoceń. POWODZENIA!

Re: OLIFA

PostNapisane: 21 lut 2014, o 10:33
przez maja
DZIĘKUJĘ !!!!!! :D

Re: OLIFA

PostNapisane: 21 lut 2014, o 19:44
przez sznurka
500 ml kosztuje 20 zł
Zamówiłam, bo nie wiedziałam ile idzie na jedną ikonę, dzięki za namiar!

Re: OLIFA

PostNapisane: 21 lut 2014, o 21:14
przez Antoni
Właśnie dzisiaj kupiłem tę olifę, i mam pytanie, czy naprawdę trzeba czekać 2 miesiące aż wyschnie? I dziwniejsze pytanie: czy można po jakimś krótszym czasie (jak tak to jakim) położyć już ikonę w "pionie"?

Re: OLIFA

PostNapisane: 21 lut 2014, o 21:25
przez Maria
Ikona na początku jest zalana większą ilością olify, więc musi leżeć. Nie zapomnijmy o przykryciu ikony np. pudełkiem, które ma po bokach dziurki, żeby dochodziło powietrze. Przykrycie jest ważne, bo olifa zbiera kurz jak magnez. Kiedyś zapytałam mniszkę prawosławną z Grabarki, jak sobie z tym radzi. Ona ma przygotowaną drewnianą szufladkę, która służy tylko do tego, by chować ikonę. Ja nigdy nie czekałam 2 miesiące na zabezpieczenie ikony. U mnie to niemożliwe. Zbyt długo schodzi mi z malowaniem. Najdłuższe moje oczekiwanie, to 2 tyg., najkrótsze- tydzień. Myślę, że teorie każdy sprawdzi w praktyce, a jak wiadomo, często dla każdego wygląda ona inaczej. Jak wspomniałam, olifa zbiera kurz. Ale nie ma co się przestraszać. Jak coś się przyklei, wystarczy wilgotnym palcem delikatnie go ściągnąć. Kiedy po jakimś czasie olifa wchłonie się w deskę, można ją spokojnie wlać do słoiczka, więc jest bardzo wydajna.

Re: OLIFA

PostNapisane: 21 lut 2014, o 23:38
przez teresamuszakowska
Mario czy ja dobrze zrozumiałam, że kładziesz olifę , jak namalujesz ikonę, po 2 tygodniach a nawet po tygodniu?????... :)

Re: OLIFA

PostNapisane: 22 lut 2014, o 09:58
przez lukaszmatysik
Znam osoby które kładą też i na drugi dzień ;)