Z podanych przez Ciebie powodów nigdy nie powiedziałem, że "piszę ikony".
Nie biorę Twojego posta za przytyk, bo się z Tobą zgadzam.
Nie potrafię malować ikon. Podoba mi się ikonografia jako sztuka, choć cały czas myślę nad jej sensem.
Cała moja wiedza na ten temat pochodzi w sumie z tego forum.
Zdaję sobie sprawę, że robię błędy, z których nawet sobie pewnie nie zdaję sprawy. Błędy w geometrii ikony, przedstawieniu postaci, szat. Nie stać mnie czasowo ani finansowo na żadne warsztaty, a gdybym nawet na nie poszedł, to mimo tego, że wiem, jak trzymać pędzel, uważam, że dość dobrze wychodzi mi złocenie, choć namalowałem już w ciągu ostatnich 5 lat kilkanaście... "ikon" ?, to na takich warsztatach byłbym zaczynał od zera.
Dziwnie to zabrzmi na tym forum, ale nawet się cieszę, że wg Ciebie moje ikony nie mogą być przedmiotem kultu.
Nie rozumiem tylko - i to też nie przytyk, tylko brak wiedzy - dlaczego nie mogę Boga Ojca przedstawiać w postaci starca ?
Wzór, który malowałem został przywieziony z któregoś z klasztorów z Grecji, kompozycja nie jest moja. Podobne przedstawienie Trójcy Św. Jest bardzo częste ( A choćby i na fresku nad ołtarzem w moim parafialnym kościele ...)
Z czego wynika, że to przedstawienie jest nieprawidłowe ?Statystyki: Napisane przez hamfast — 2 wrz 2019, o 16:21
]]>